Nie mniej zawdzięczam mu wszystko!Przyjaciół, najlepsze chwile w życiu i pasję której totalnie się oddałam.Jest wspaniałym przyjacielem, idealnym bratem dla Mersiczki, agilitową panterką,która stara się jak może, żeby zadowolić pańcię.Jest obecnie jedynym labradorem,który biega na zawodach w Polsce przynajmniej..Pękam z dumy, kiedy słyszę pozytywne komentarze ludzi na jego temat. Zmienił wszystko w moim życiu i nie pamiętam życia bez niego, wydaje mi się jakby mieszkał tu ze mną dobre 15lat.
Sześć lat..tyle czasu już żyjemy w innej rzeczywistości,jakby odciętej od reszty świata :) Czasami zastanawiam jak wyglądało by życie bez psów, co robiłabym z wolnym czasem.. i pieniędzmi :D Całe szczęście nie musze się nad tym zastanawiać.Żyj z nami najdłużej i nie zjadaj za dużo śmieci ,cobym nie osiwiała <3
Post odnośnie urodzin Fidka pojawił się w pierwszej kolejności.. Za jakiś czas będzie też notka dotycząca Merci. Niestety rzeczywistość maturzystki nie pozwala na częste siedzenie przy komputerze..
Sześć lat minęło,jak jeden dzień... <3
Sześć lat minęło,jak jeden dzień... <3
Pozdrawiamy,
Marta&Fidko&Merci
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle ładny piesek :). Jako właściciel psa uważam, że bardzo ważna jest odpowiednia i regularna pielęgnacja sierści naszego pupila. Do tego celu służy mi specjalna szczotka dla psów, którą nabyłem w sklepie groomerskim https://sklep.germapol.pl/. Oprócz szczotkowania stosuję też odżywkę w sprayu dla sierści , która nadaje jej naturalny wygląd oraz gładkość w dotyku.
OdpowiedzUsuń